poniedziałek, lutego 11, 2008

rozmowa o czymś ważnym - o miłości

Kondioz: (12:58)
- ale co ja Ci tu będę
- wyjadaczu życiowy
- zajebiste uczucie się zakochać
- kocham się i dobrze mi z tym
- mam motylki w brzuchu
Ja: (12:58)
- ale Ci dobrze
Kondioz: (12:58)
- cudoooownie
Ja: (12:59)
- ja niestety jestem w sobie nieszczęśliwie zakochany
Kondioz: (12:59)
- pokochaj sie
- zmień myślenie
Ja: (12:59)
- niektórych trudno pokochać
- zwłaszcza jak Cię odrzucają
Kondioz: (12:59)
- wmów sobie że jesteś zajebisty ;p
- odrzucasz sam siebie
- to nie stawaj nago przed lustrem
Ja: (13:00)
- próbuje sobie wmówić że będzie dobrze, że kiedyś się zmienię a cały czas słyszę że jeszcze nie jestem gotowy sie zaangażować
- bo jeszcze nie poukładałem sobie w głowie po ostatnim sobie
Kondioz: (13:01)
- aaaaa
- bardzo dobrze Cie rozumie ale to jest jak z jazdą na rowerze
- jak sie nie wywrócisz to se ne nauczysz
:D:D:D:D

3 komentarze:

terefercia pisze...

'Jak się nie przewrócisz to się nie nauczysz.'..prawda..ale trafiłam tu przez to: 'Konrad tym czasem lał swoją babe batem z siana, bo z siana to wszystko mógł zrobić – zresztą dom miał robić...' Musze przyznac, ze ma Pan tutaj bardzo ciekawe rzeczy..plus fotki..pierwsza klasa;)

pozdrawiam:)

Anonimowy pisze...

Im więcej czytam tym więcej chcę czytać. Gdybym był kobietą, intrygowałbyś mnie pewnie gdzies tak i docipnie. a tak to spoko ludź z Ciebie.
Dozo w Krośnie

kodak0 pisze...

ale czemu Pan? ja młody jestem:)
Krzysiek - jeszcze jeden taki koment i zacznę się bać hehe;)
teraz czasu nie mam na pisanie bo mam sezon ślubny, ale w listopadzie pewnie już kilka nowych rzeczy się pokaże:)